piątek, 24 października 2014

Jesień!
____________________________________________________________________________________
Pierwsze co chciałabym wam napisać to,to że bardzo was przepraszam że nic przez 2 miesiące nie pisałam.Nie będę owijać w bawełnę.Miałam zbyt mało czasu oraz chęci :)
Pod koniec wakacji były już przygotowywania do szkoły,oraz ostatnie wyjazdy.
I od września się zaczęło. Sprawdziany,kartkówki,odpowiedzi ustne. Na które trzeba się przygotowywać. Musiałam przyzwyczaić się do tego że znowu muszę poświęcić czas nauce,a mniej czasu spędzać przeglądając portale społecznościowe czy nawet spędzaniem czasu ze znajomymi :)
W tym roku bardzo długo się przyzwyczajałam.Bo aż całe 2-msc. Dopiero w tym tygodniu rozłożyłam sobie mój plan dnia,ułożyłam sobie tak jakby co mam robić i kiedy. Mam określony czas na naukę,która teraz szybciej wchodzi mi do głowy,dlatego też więcej czasu spędzam odpoczywając.
I wkońcu znalazłam czas,gdzie znowu mogę sobie spokojnie posiedzieć i dodać tutaj jakiś wpis.
Więc jeszcze raz Przepraszam :*
Mam już mnóstwo tematów na notki,które zapisywałam sobie w notesie żeby ich nie zapomnieć.
Teraz będę starać się być tutaj częściej. ;>
Ale przecież nie o tym miała być ta notka.
Pomimo tego że się z nią trochę spóźniłam to i tak zamierzałam ją tutaj dodać.
Więc jest październik.
Październik kojarzy nam się z jesienią.
I o tym dzisiejsza notka :)
_______________
Do tej pory wręcz nienawidziłam tej pory roku.
I szczerze nadal jej nienawidzę.
Ponieważ jesienią jest bardzo ponuro,ciemno,zimo.A z tym wiąże się jesienna depresja.
Czyli chwilowe załamanie.Czas przemyśleń.
U mnie występuje to bardzo często.Gdzie siadam na kanapie i po chwili mogłabym ryczeć jak bóbr.
Nie wiadomo dlaczego.Humor zawsze jest zepsuty a do tego zawsze bez uśmiechu na buzi.
W tym roku postanowiłam coś z tym zrobić.
Aczkolwiek powiedzieć wielkie "STOP".
I chciałabym wam powiedzieć co pomaga mi w byciu szczęsliwym z dnia na dzień.

1.Znajomi i rodzina.
To oni poprawiają mi zawsze humor. Opowiedzą jakiś kawał,czy zabiorą na spacer.
2.Słodycze.
Mój nałóg.Ale to też poprawia mi niesamowicie humor przy czym jest bardzo zadowolona.:)
3.Chwila spokoju,dla siebie.
Każdy powinień mieć dla siebie chociaż odrobinę czasu,gdzie mógł by robić to co lubi.
W moim wypadku jest to np. Jazda konna czy fotografowanie.:)
4.Zakupy.
Bo przecież każda z nas lubi kupywać nowe rzeczy.Nawet malutkie drobiazgi sprawiają że dzień staje się lepszy.
5.Zapachowe świeczki.
Może wydać to się banalne ale świeczki sprawiają że jestem uśmiechnięta. Jakoś weselej mi się siedzi gdy wszędzie do okoła są zapalone świeczki które na dodatek bardzo ślicznie pachną. :)
6.Zwierzęta.
Uwielbiam spędzać z nimi czas. Zawsze każdy dzień jest inny i nie wiadomo co się wydarzy.
Przeważnie same śmieszne rzeczy, :>

To są moje sposoby. 
A wy macie jakieś sposoby? :)

Chciałabym też dodać,że jesień bardzo szybko mija.
Więc już niedługo zima,a z tym łączą się moje ulubione święta. :D


Mam dla was także kilka zdjęć,które zrobiłam nie dawno.
Przepraszam,za jakość.Ale nie wiem co się dzieje z moim aparatem :/





 
Przepraszam was,że tak chaotycznie napisane,ale mam wam tak dużo do napisania..